Podział punktów z Bezledami !!!
W 21 kolejce rozegraliśmy spotkanie z sąsiadującą w tabeli Granicą Bezledy , która w trzech meczach wiosennych trzykrotnie wygrywała . Był to mecz o tzw. " 6 punktów " . Z powodu 4 żółtych kartek nie grał Rafał Sokołowski . Wyszliśmy w składzie : Bartek Dymek - Mariusz Bandurow , Daniel Kajak , Marek Grabowski , Sebastian Piskorz ( 85 Wojtek Hirny ) - Daniel Gołębiowski , Jakub Pędzich , Matusz Nicewicz , Adam Grabowski ( 70 Robert Cytrala ), Łukasz Zóltowski ( 52 Adam Sępczyński ) - Mariusz Grabowski
Początek spotkania to oblężenie bramki gości , w trzech dogodnych sytuacjach Mariusz Grabowski nie trafia w światło bramki . Goście ograniczyli się do długiej piłki na wysokiego napastnika i szukaniu stałych fragmentów . Po jednej z dalekich wrzutek rosły napastnik z Bezled oddał strzał głową ale Bartek Dymek był na posterunku i złapał piłkę . Cały czas próbowaliśmy atakować bocznymi sektorami , dochodziło do wielu dośrodkowań w "16 przyjezdnych " ale osamotniony Mariusz Grabowski nie był wstanie pokonać bramkarza rywali . Około 17 minuty Granica wywalczyła wolnego w bocznym sektorze , centra na krótki słupek piłka odbija się od nóg dwóch naszych obrońców i zawodnika z Bezled po czym wpada obok bezradnego Bartka Dymka . A więc stało się pomimo przewagi i kilku idealnych sytuacji tracimy bramkę i musimy odrabiać straty . Kolejne ataki w pierwszej połowie nie przekładały już się na sytuację bramkowe tak jak na początku meczu . Po błędzie obrońców gości Adam Grabowski znalazł się w dobrej sytuacji ale nie trafił w bramkę . W ostatniej akcji pierwszej połowy po wrzutce z rożnego przyjezdni w dobrej sytuacji nie trafiają w światło bramki . Do przerwy przerywamy 1-0 .
Po przerwie obraz gry się nie zmienia , nasza drużyna posiada optyczna przewagę ale nie przekłada się to na sytuację bramkowe . Łukasza Żółtowskiego zastępuje na placu gry Adam Sępczyński . Przyjezdni dobrze rozbijają nasze ataki i szybko grają długie piłki na napastników , jednak linia obrony dobrze radzi sobie z tymi zagraniami .W 65 minucie na 18 metrze faulowany jest jeden z zawodników Wilczka , z wolnego minimalnie pomylił się Adam Grabowski W 70 minucie Adama Grabowskiego zmienia Robert Cytrala , po tej zmianie nastąpiło przyśpieszenie w naszej grze . W 80 minucie obrońca gości uprzedził Daniela Gołębiowskiego ale Gołąb nie odpuścił i odzyskał piłkę po czym dośrodkował a Adam Sepczyński wyprzedził bramkarza i obrońce i z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki . W dalszych minutach dążyliśmy do wygranej , ale brakowało nam dokładności w ostatnim podaniu . W 84 minucie kontuzjowanego Sebastiana Piskorza zastąpił Wojtek Hirny . Po jednej z wielu wrzutek w "nasza 16" , zrobiło się groźnie , jednak Marek Grabowski był dobrze ustawiony i wybił piłkę zmierzającą do bramki . W 88 minucie Mariuszowi Grabowskiemu nie udało się zabrać w pole karne po dobrym zagraniu Roberta Cytrali . Goście w drugiej połowie liczyli na kontry i w ostatnich minutach doczekali się dwóch piłek meczowych . W pierwszej z nich najpierw dobrze interweniował Bartek Dymek a przed dobitką ofiarną interwencją uratował nas Daniel Kajak . W drugiej sytuacji napastnik gości miał problemy z przyjęciem piłki dzięki czemu obrońcy nasi zdążyli z wybiciem piłki .
Wyszliśmy z założeniem zdobycia trzech punktów , mimo naszej przewagi w sytuacjach bramkowych należy z szacunkiem przyjąć wywalczony punkt . Ostatnie minuty pokazały , ze mogliśmy ten mecz przegrać . Gratulacje dla gości za dobre spotkanie i powodzenia w walce o utrzymanie . Za tydzień czeka nas kolejny ważny mecz dla układu tabeli , na nasz stadion zawitała broniąca się przed degradacją drużyna Polonii Lidzbark Warmiński , jesienią po pechowych końcowych minutach zremisowaliśmy u nich 3-3 Początek meczu w sobotę 25 kwietnia o 17.00
Komentarze