Dwie bramki Jankiela dają zwycięstwo !!!

Dwie bramki Jankiela dają zwycięstwo !!!

W przeddzień Świąt Wielkanocnych w ramach 21 kolejki gościliśmy u siebie MKS Ruciane Nida. Jesienią ograliśmy MKS na wyjeździe 2-0. Wiedzieliśmy , że wczorajsze spotkanie będzie trudne, głównie z tego powodu, że dla przyjezdnych w walce o utrzymanie liczy się każdy punkt. Determinacja beniaminka była widoczna od pierwszej minuty, ich zapał szybko znalazł odzwierciedlenie w postaci gola, w 3 minucie zakotłowało się w naszym polu karnym , po kilku rykoszetach piłka po strzale z bliskiej odległości wpadła obok bezradnego Bartka Dymka.W pierwszej połowie graliśmy bardzo niemrawo, akcje indywidualne naszych zawodników nie przynosiły efektu. Jedynie po wrzutkach z bocznych sektorów było groźnie pod bramką gości. Wolne granie naszej drużyny pozwalało na odbieranie piłki przez przyjezdnych , którzy próbowali zaskoczyć nas kontrami. Do przerwy po słabej grze przegrywamy 1-0. Po przerwie nasza gra uległa poprawie, przesunięty na skrzydło Adam Grabowski , raz za razem posyłał dośrodkowania w pole karne. W 58 minucie centra z rożnego Adama Grabowskiego , precyzyjne uderzenie Kamila Jankiewicza z głowy i jest remis. Po wyrównaniu zaatakowaliśmy z jeszcze większym impetem , co narażało nas na kontry , po jednej z nich Bartek Dymek musiał pokazać swoje umiejętności po płaskim strzale z 17 metra . W ostatnich minutach przebudził się MariuszGrabowski, najwyraźniej przypomniał sobie jak kręcił obrońców w poprzednich meczach. W 75 minucie w swoim stylu mija 2 zawodników po czym z ostrego kata decyduje się na strzał , mimo że Emil Głowacki wyszedł mu na pozycje do dogrania. Kilka chwil później Mario w identyczny sposób poradził sobie z 2 graczami przyjezdnych , tym razem zauważył Jankiela na 6 metrze , podał mu, a Kamil przy asyście obrońcy strzela na 2-1.W międzyczasie jeden z gości zobaczył 2 żółtą kartkę i kończyliśmy mecz w przewadze. W końcówce Adam Grabowski strzela z wolnego w poprzeczkę. W ostatnich minutach nie popełniliśmy błędu z Dźwierzut i skromne zwycięstwo dowieźliśmy do końca. Spokój, doświadczenie pozwoliły nam przy nie najlepszej grze zgarnąć przed własną publicznością komplet punktów, który umacnia nas w czubie tabeli.  A już za tydzień czeka nas daleka wyprawa do Olecka na spotkanie z czołowym rywalem Czarnymi- Unią Olecko , początek meczu 22 kwietnia o 16.00.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości